Ze smutkiem muszę przyznać, że mamy wyjątkowo rozczarowujące reklamy świąteczne w tym roku. Zwykle w tym okresie wpadają jakieś fajne i kreatywne ujęcia, zdjęcia i filmy reklamowe. Nie wspomnę nawet o tym, jak bardzo rozczarował okres wyborczy.
Święta tuż-tuż, więc czas na reklamę od Allegro, prawda? Problem w tym, że Allegro postawiło sobie poprzeczkę bardzo wysoko swoimi dotychczasowymi kampaniami. Pamiętacie „English for beginners”?
Ta reklama to majstersztyk, który za każdym razem wywołuje dreszcze i uśmiech, nawet po tysiąckroć oglądany. Pisałem o niej w moim cyklu „12 dań świątecznych”. Reklamy Allegro już dawno zyskały międzynarodowe uznanie.
W tym roku liczyłem na kolejny reklamowy hit do moich zajęć z „brandingu”. Niestety, dostaliśmy coś na kształt niewypałowej petardy. Reklama Allegro „Dom” to techniczna perfekcja – przepiękne zdjęcia, polskie, wiejskie scenerie, świetni aktorzy. Dwie minuty znakomitej pracy ekipy. Ale fabularnie? Niestety, trochę rozczarowuje. Jest nuta nostalgii, lekki wyrzut sumienia, ale to wszystko wydaje się płytkie. Historia dziadka, ojca i dziecka, przeciekający dach… scenariusz wydaje się nieco naciągany.
Potem święta, dach nadal cieknie. Wnuczka bawi się prezentem, a ojciec włazi na dach i tam przez jakiś czas (do zmierzchu) łata dziurę. Nikt go nie szuka, bo wiadomo – ojca nie ma, a kogo to obchodzi. I nagle wraca, dach nie cieknie, nic do kawy nie kapie. No błagam. Ten domek wygląda tanio, syn jest dość wyrodny, bo mógł naprawić dach wcześniej, niż po pół roku. W ogóle to się nie klei. A co z tą altanką, która pojawia się na początku?
Moja ocena: naciągana trója.
A co z długą i świetną reklamą Apartu? W 2020 roku byłem w mniejszości, chwaląc ich kampanię – piękne panie, amerykańskie widoki, Wodecki w tle. Brak maseczek, których wszyscy mieli dość. Ale reklama na 2023 rok to powtórka z rozrywki. Zamiast A. Lewandowskiej, inne aktorki, ale wciąż to samo tło, ten sam banał. Akcja niemrawa jak w koreańskim kinie drogi.
Oba moje typy na świąteczne reklamy z Polski w tym roku zawiodły. Historie banalne, przewidywalne, niestety. Ale nie traćcie nadziei – jutro część 2, z kolejnymi reklamami, tym razem z wyższymi ocenami!”
Moja ocena: 2, tego się nie da uratować na wyższą ocenę.
Dwa moje typy na reklamy świąteczne z Polski, oblały w tym roku egzamin. Historie są banalne, słabe, przewidywalne, szkoda. Jutro część 2, kolejne reklamy świąteczne, ale ze zdecydowanie wyższymi ocenami :).
Chcę, aby przedsiębiorcy, niezależnie od wielkości ich firm, mieli wsparcie marketingowe, byli realnie konkurencyjni i budowali swoje własne marki.
Jako specjalista w dziedzinie Public Relations i marketingu, jestem tu, aby pomóc Ci osiągnąć realne efekty.
Chcesz wykorzystać jakiś wpis na moim blogu? Nie krępuj się, ale nie zapominaj o znaczeniu autorstwa i oznaczeniu źródła :).Jesteś zainteresowany współpracą lub wyceną? Odezwij się, na pewno coś uradzimy.Napisz na mój LinkedIn lub Facebook lub mailowo!
A jak bardzo kręcą Cię paragrafy, to tu masz POLITYKĘ PRYWATNOŚCI
Więc jeśli uważasz, że to, co tworzę, ma dla Ciebie wartość – śmiało, kliknij i postaw mi kawę. A ja, jak zawsze, obiecuję dostarczać jeszcze więcej wiedzy, wskazówek i inspiracji.