Kolejne ćwiczenia na kreatywność ⚡dla każdego #2

Nie mam wątpliwości, że ćwiczenia na kreatywność to najpopularniejszy temat na blogu (poprzedni wpis tutaj). Jeśli korzystacie z jakiegoś wpisu lub, którejś metody to koniecznie podzielcie się wrażeniami! Wiem, że te ćwiczenia działają, ale czy zadziałały także u Ciebie?

Dobra, to odsłonię kolejną kartę :). Przygotowałem pięć ćwiczeń, które mogą znacząco poprawić Twoją kreatywność. Pomysłowość to nie cecha, ani tym bardziej „dar z niebios:. Potraktuj kreatywność jak mięsień – ćwiczysz i używasz to masz.

Najkrótsza opowieść świata, czyli jak ćwiczył Hemingway

To dość popularna opowieść, otóż Ernest Hemingway mimo, że był jednym z lepszych pisarzy świata, żył jak mało kto, to regularnie ćwiczył. Jednym z jego ulubionych ćwiczeń było pisanie opowieści, ale takich krótkich. Zabawa polega na tym, żeby stworzyć historię i zmieścić się w 6 słowach, tak sześciu. Zanim dojdziesz do poziomu Ernesta zacznij od czegoś prostego – napisz opowieść nie dłuższą niż 15 słów, a potem systematycznie ją skracaj. I od jeszcze raz. I kolejny. Aż dojdziesz do poziomu mistrza. A swoją drogą znasz najkrótszą i najsmutniejszą opowieść Hemingways?

„Sprzedam: buciki dziecięce, nie noszone.” [org. “For sale: baby shoes, never worn.”]. Opowieść pisze się sama, w Twojej głowie, prawda?

Pisz odręcznie

Kolejne ćwiczenia na kreatywność ⚡dla każdego #2

To nie ćwiczenie to zachęta do zmiany praktyki. Jednym z dramatów naszych czasów i czymś co faktycznie morduje naszą kreatywność to klawisze. Istnieją liczne badania, które pokazują, że dzieło naszych rąk jest dużo lepsze niż twór przyciskania klawiszy. Upraszczając, zauważ jak nieskomplikowaną czynnością jest przyciskanie klawiszy i pisanie na przykład listu w ten sposób. A teraz wyobraź sobie tę czynność wykonywaną „ręką długopisem (lub lepiej – piórem) na kartce”. Mózg pracuje intensywniej pisząc ręcznie. Nie wiesz co pisać? Bazgraj lub pisz bzdury, ale ręcznie.

Bez mnie, bez ja, bez moje i bez litery „W”

Skoro przy pisaniu listów jesteśmy. Kolejne ćwiczenia jest zarówno dla osób indywidualnie, ale także jako zabawa grupowa. Żeby zacząć wystarczy kartka i długopis (tak, znowu!). Napisz list do kogoś nieznajomego (nie, nie będziesz tego wysyłać), powiedz coś o sobie, swoich zainteresowaniach i pasji.

Jeśli chcesz zastosować to ćwiczenie dla grupy to wymyślcie sobie miejsce lub sytuację np. spotkanie w rzeźni, lot samolotem lub poczta. So far so good, right? Póki co nic trudnego.

A teraz właściwe ćwiczenie. Z listu wyeliminuj słowa „ja”, „mnie”, „mój” i „moje”, ale nadal napisz do osoby, której nie znasz. Jak powiedzieć coś o sobie lub o swoich zainteresowaniach w taki sposób? Próbuj.

Jeśli grasz w grupie zasymulujcie rozmowę w określonych warunkach, ale wyeliminuj wszystkie słowa na literę „w” lub jeśli wolisz to na każdą inną literę lub słowa na „W” oraz „S”. Popularną permutacją tej zabawy jest rozgrywka „tylko pytania”. Polega na analogicznej sytuacji, ale rozmowa może rozgrywać się tylko w oparciu o pytania.

Ograniczaj sobie trudne zadania

Nie chodzi o to, żebyś unikał trudnych zadań, ale nadawaj im surowsze reguły. Brzmi paradoksalnie, ale działa. Spróbuj pracować w interwałach piętnastominutowych. Jedno zadanie na piętnaście minut. Jak nie zdążysz to zadanie spada na koniec listy. Potem pięć minut przerwy i znowu piętnaście na kolejne działania. Na początku wyda Ci się to absurdalne, ale czy dwadzieścia lat temu wierzyłeś w to, że komputery praktycznie zostaną zastąpione telefonami komórkowymi, albo czy dwa lata temu uwierzyłbyś, że będziemy mieć sytuację, która sprawi, że będziemy uczyć się i pracować zdalnie? Zaufaj.

Kolejne ćwiczenia na kreatywność ⚡dla każdego #2

Możesz połączyć tę zabawę z ćwiczeniem Hemingwaya. Napisz opowiadanie o długości stu słów. Następnie to samo opowiadanie z użyciem zestawu dwudziestu słów tylko lub wyjmując kolejne słowa i skracając opowiadanie do 50 słów. I tak dalej.

Zapytaj sam siebie

Mózg ludzki jest dość zaskakujący. Czy wiesz, że pomimo tego, że ty śpisz on pracuje cały czas na 100%? Ba! Nasz mózg rozwiązuje problemy przez sen. Może się okazać, że to nawet wydajniejsze niż w przysłowiowy „biały dzień” gdy rozprasza nas setki impulsów.

Jeśli potrzebujesz coś wymyślić – zapisz to. To brzmi niemożliwe, ale gdy rozważasz „myśleniowo” jakiś problem to w zasadzie nic nie robisz. To sobie myślisz i gdybasz. Okazuje się, że jeśli zapiszesz DŁUGOPISEM NA PAPIERZE pytanie lub problem do rozwiązania, to mózg traktuje je jako zadaną sobie pracę. To tak jakby ktoś „z zewnątrz” zapytał Twój mózg o coś, a do tego pisząc ręcznie aktywujesz obszary mózgu, które zaniedbujemy pisząc na maszynie.

Jeśli podobają Ci się mój podcast, nie zapomnij zajrzeć dla mnie na LinkedIn, Facebooka lub Instagram.

Lewandowski

Blog o zarządzaniu, Public Relations i marketingu

Czy poszukujesz skutecznego rozwiązania w celu przyspieszenia rozwoju Twojej marki oraz osiągnięcia znaczącego wpływu na rynku? Przedstawiam się – Piotr Lewandowski, specjalista ds. PR i marketingu, gotów, aby pomóc Ci osiągnąć te cele.

Zróbmy coś!

Co uważasz? Zostaw komentarz!
dekonstrukcja reklam

Dekonstrukcja Reklam – Lacoste

Dekonstrukcja reklamy „Timeless” od firmy Lacoste, czyli analiza reklamy, która zainicjowała moje zainteresowanie reklamami. Mowa tu o najlepszym filmie romantycznym, jaki kiedykolwiek widziałem. Nieczęsto używam tak mocnych słów, ale ta reklama zasługuje na wyjątek. Zaczynamy od krótkiej, 90-sekundowej wersji, która jest po prostu doskonała. Odcinek do obejrzenia także na moim kanale na YouTube. Dekonstrukcja Fascynacji […]

Read more
Odkrywanie miniaturowej magii Cadbury Mini Eggs

Odkrywanie miniaturowej magii Cadbury Mini Eggs

W świecie pełnym kreatywności, Cadbury ukazało, jak małe detale mogą tworzyć wielkie historie.Ich najnowsza kampania reklamowa dla Mini Eggs jest doskonałym przykładem wyjątkowej dbałości o szczegóły i celebracji rzemiosła w marketingu. Współpracując z utalentowanym modelarzem Paulem Bakerem, stworzyli serię miniaturowych reklam, które ożywiają Mini Eggs w niezwykły sposób. Jedna z instalacji została nawet zaprojektowana tak, […]

Read more
Pozycjonowanie stron, czy warto?

Pozycjonowanie stron, czy warto?

Oszczędności i efektywność dzięki rezygnacji z pozycjonowania stron? W świecie marketingu cyfrowego, „pozycjonowanie stron” jest terminem, który często pojawia się jako złoty środek na osiągnięcie sukcesu online. Jednak, nie zawsze droga przez pozycjonowanie jest najbardziej efektywna. Pozwólcie, że podzielę się z Wami historią, która rzuca nowe światło na skuteczność i koszty związane z pozycjonowaniem stron. […]

Read more
Chcesz wykorzystać jakiś wpis na moim blogu? Nie krępuj się, ale nie zapominaj o znaczeniu autorstwa i oznaczeniu źródła :). Jesteś zainteresowany współpracą lub wyceną? Odezwij się, na pewno coś uradzimy. Napisz na mój LinkedIn lub Facebook lub mailowo!