Jak kłamiemy w social media? Najpopularniejsze kłamstwa influencerów

Na skróty:

Ludzie kłamią, to nie jest ani tajemnica ani wstyd. Mamy tendencje do poprawiania opowieści, kolorowania, uwydatniania. I tak to się toczy odkąd ludzie plotkują – mężczyźni kiedyś wydłużali sobie złowione ryby (ale to co pomyślałeś też…), kobiety dodawały innym lat lub zmarszczek, a dzieciom psy zjadały prace domowe, a no i studentom tuż przed egzaminem ktoś umiera lub psuje się dysk w komputerze. Jak kłamiemy w social mediach?

Bo social media są inne i gorsze.

Psycholodzy udowadniają, że w sieci kłamie się nam łatwiej i przyjemniej, bo nie okłamujemy jednej osoby, ale za jednym zamachem okłamujemy kilkaset. Poza tym nie musimy pamiętać co komu skłamaliśmy, ani tym bardziej bardzo się wysilać, żeby skłamać.

Jakie są najpopularniejsze kłamstwa i półprawdy w social media?

  1. Fałszywe fotografie. Dwa aspekty, po pierwsze w dobie google można w kilka sekund znaleźć zdjęcie, które pokazuje to czego potrzebujemy. Nagle możemy być na wczasach w Boliwii, a za chwilę w Malmo. Druga opcja to niesamowita łatwość w przerabianiu zdjęć.
    I te przeróbki lubię najbardziej, widać jak na dłoni nagłe i zaskakujące zakrzywienie przestrzeni np. przy bickach Mariana.
  2. Nowe (nie moje) ciuchy. Te łatwo wyhaczyć – przypatrz się otoczeniu w jakim znajduje się „modelka” na zdjęciu. Jeśli się dobrze przyjrzysz, odkryjesz, że zdecydowana liczba fotek w „nowych szmatach” to cichy mierzone w przymierzalniach.
  3. Związki idealne. Jak kobieta na swój wall (instagram) wrzuci zdjęcie róż to co to oznacza? Pewnie dostała je od swojego mężczyzny? Nie, to jedynie oznacza, że aktualnie jest w posiadaniu nowych róż lub patrz pkt. 1. Ale to bez znaczenia, bo twój stary nie kupił ci już kwiatów od ślubu.
  4. Praca marzenie. Kiedyś mnie wkurzało, bo ile razy nie zajrzałem w hashtag #praca na Insta, okazywało się, że wszyscy mają lepszą robotę ode mnie. U innych są zawsze fajniejsi ludzie, fajniejsza kultura korporacyjna, siłownia, basen, warzywne środy i owocowe czwartki. Aż zobaczyłem, że my wszyscy równo pracujemy w takich samych warunkach. Tak samo wkurza nas nasz szef, Dzitka z pokoju obok i tak dalej.
  5. Moje ciało takie fit. Pisałem o tym we wpisie „Jak kłamiemy w social media” (link tutaj). W tej kategorii mieszczą się zdjęcia z siłowni – jeśli robisz zdjęcie na siłowni to raczej aktualnie nie ćwiczysz, podobnie zdjęcia butów do biegania świadczą jedynie o tym, że ktoś takie posiada.

Wszystkie te kłamstewka lub raczej półprawdy nie są kłamstwem wprost. To tak jak z reklamami leków OTC (tych sprzedawanych bez recepty) nie występują w nich lekarze (bo im nie wolno prawnie), zamiast nich występują ludzie w białych kitlach, a nasz mózg podpowiada nam, że to musi być lekarz – mówi o leku i ubrany jest kitel. Widzisz zdjęcie kogoś spoconego przed lustrem – myślisz pewnie ćwiczył, a ja nie mam czasu zjęść obiadu, widzisz kwiaty – myślisz pewnie dostała je od tego swojego. I tak dalej.
Ważne jest, żeby nie zapomnieć jaka jest prawda, zamiast gonić za czyimiś kłamstwami.

Depresja w social media?

Social media są takie dobre – można zobaczyć co słychać u znajomych, poznać ich bąbelka lub zobaczyć gdzie spędzają wakacje. Nic bardziej mylnego.

Badania wskazują na korelację pomiędzy wzrostem czasu spędzanego w mediach społecznościowych a liczbą przypadków depresji, a nawet liczbą prób samobójczych (szczególnie wśród kobiet).
Oczywiście to nie media społecznościowe powodują depresję, ale wspomniane badania wskazują na korelację między tymi dwoma zmiennymi. Innymi słowy wzrasta jeden czynnik i w analogicznym okresie w analizowanej grupie wzrasta drugi czynnik, czyli mając dane z jednego współczynnika możemy wnioskować na temat drugiego. Do socjologów należy zbadanie czy korelacja jest pozorna czy rzeczywista.

Problem leży też w zaufaniu do mediów. Ludzie młodzi prawie bezrefleksyjnie akceptują informacje z internetu. Jak się okazuje nie tylko oni. Liczba fałszywych newsów, oraz fakelife jest tak przytłaczająca, a jakoś kłamstw sprawia, że ludzie w moim wieku wierzą w nie całkowicie.

Istnieje grupa ludzi, która odkryła sposób na bogactwo (są influencerami), którzy nic nie robią i zarabiają fortuny, a dodatkowo płaci się im za zdjęcia na Insta lub FB, którzy w wolnym czasie (którego mają 48 godzin na dobę) zwiedzają świat, rodzą dzieci (które są małymi geniuszami), są prezesami i tak dalej.

Lewa strona

Chcę, aby przedsiębiorcy, niezależnie od wielkości ich firm, mieli wsparcie marketingowe, byli realnie konkurencyjni i budowali swoje własne marki.

Jako specjalista w dziedzinie Public Relations i marketingu, jestem tu, aby pomóc Ci osiągnąć realne efekty.

Dlaczego Google Analytics jest ważne

Dlaczego Google Analytics jest ważne

W marketingu internetowym, gdzie każda złotówka wydana na reklamę powinna generować realne zyski, analityka danych to podstawa. I tutaj wkracza Google Analytics – prawdziwe „centrum dowodzenia” dla każdego marketera. Bez umiejętnego korzystania z tego narzędzia, można przepalać budżet jak drewno w kominku, nie wiedząc nawet, że w domu nie ma dachu. Dlaczego więc Google Analytics […]

Read more
Influencer marketing. Jak wybrać influencera do współpracy?

Influencer marketing. Jak wybrać influencera do współpracy?

Influencer marketing to strategia, która może przynieść świetne efekty, ale kluczem do sukcesu jest wybór odpowiedniego influencera. Jak to zrobić? To nie takie proste, jak się wydaje. Influencerów jest mnóstwo, a wybranie tego właściwego wymaga przemyślanego podejścia. W końcu to właśnie ta osoba będzie reprezentować Twoją markę przed tysiącami (albo milionami!) potencjalnych klientów. Zatem, jak […]

Read more
Jak zadbać o pracownika? Poradnik dla pracodawcy

Jak zadbać o pracownika? Poradnik dla pracodawcy

Zadbanie o pracownika to znacznie więcej niż tylko przyzwoita pensja czy karnet na siłownię. Dzisiaj, w świecie, który wiruje od zmian rynkowych, pandemii i wyzwań pracy zdalnej, pracodawcy muszą myśleć szerzej i działać odważniej. Bo co tak naprawdę oznacza zadbanie o pracownika? To nie tylko podanie kawy w firmowej kuchni. Zadowolony pracownik to lepsza wydajność, […]

Read more

Chcesz wykorzystać jakiś wpis na moim blogu? Nie krępuj się, ale nie zapominaj o znaczeniu autorstwa i oznaczeniu źródła :).Jesteś zainteresowany współpracą lub wyceną? Odezwij się, na pewno coś uradzimy.Napisz na mój LinkedIn lub Facebook lub mailowo!

A jak bardzo kręcą Cię paragrafy, to tu masz POLITYKĘ PRYWATNOŚCI