Ćwiczenia na kreatywność, to coś więcej niż zestaw narzędzi na nudne lekcje lub zajęcia. Kiedy ich używać? Zawsze. Zasadniczo jeśli masz coś „wymyślić” lub masz kreatywną pracę, to ćwiczenia powinny być naturalne. Praktycznie w każdej branży. To jak gimnastyka – jeśli przez 10 godzin dziennie siedzisz przed ekranem komputera to powinieneś czasami pójść pobiegać lub na rower. Wszystko po to, żeby mózg się równo zużywał (sic!).
Każdy. Analogicznie do pytania „kiedy”. Niezależnie od wykonywanego zawodu, każdy powinien ćwiczyć różne partie mózgu. Innymi słowy potrzebujemy nie tylko zestawu na kreatywność, ale również na myślenie analityczne, ruch i tak dalej. Jeśli przyjrzymy się naszym dziadkom oni uwielbiali krzyżówki, książki itp..
Jednocześnie nie mamy pojęcia jak zestarzeje się współczesna młodzież, czy komputery posłużą, czy zaszkodzą. Ta niewiadoma bierze się, z faktu, że to pierwsze w historii pokolenia dorastają z komputerami i telefonami komórkowymi, pierwszy raz obserwujemy FOMO (fear of missing-out, czyli strach przed byciem pominiętym), zaburzenia snu od niebieskiego światła ekranów itd.
Osobiście uważam, że ćwiczenie na mięsień mózgu to powinna być podstawa. W moim dzieciństwie musieliśmy kombinować, żeby bawić się w „czterech pancernych”, w „wojnę” itp., a spełnieniem marzeń były klocki Lego. W tym kontekście muszę wspomnieć o wspaniałym tworze – gra Minecraft (lub bezpłatna wersja Minetest). To połączenie moich ukochanych klocków i gry komputerowej. Bodaj jedyna sensowna i działająca metoda na ćwiczenie kreatywności, nauki programowania i kooperacji.
Ćwiczenie na kreatywność, które zajmie Ci około półgodziny. Najlepiej działa w grupie, kiedy autor instrukcji nie mówi o jaki przedmiot chodzi, a pozostali muszą zgadywać. Zadanie polega oczywiście na napisaniu instrukcji obsługi do przedmiotu codziennego.
Dla przykładu „instrukcja obsługi schodów”. Proste? Tylko pozornie – opisz proces wchodzenia i użytkowania schodów, a uwzględniłeś schody ruchome? Czy instrukcja dla schodów skrętnych będzie taka sama jak schodów prostych? Czy uwzględniłeś poręcz lub jej brak? To nie musi być takie oczywiste.
Może to być instrukcja obsługi buta, krzesła, jabłka. Wymyśl co chcesz, pierwsza rzecz na jaką spojrzysz lub, która leży obok Ciebie po prawej i tak dalej.
Też z pozoru banalne ćwiczenie idealnie wpasowuje się w temat ćwiczenia kreatywności.
Wersja 1. Zamknij oczy. Wyobraź sobie jakiś przedmiot, na przykład swoją dłoń. Nie otwierając oczu narysują ją. Zapomniałem – wcześniej przygotuj kartkę i długopis ofkors :). Zaskakujące jak wydaje nam się, że wygląda kartka i co na niej rysujemy, a jak w rzeczywistości będzie wyglądać to coś. Oczywiście jeśli to ćwiczenia na kreatywność prowadzone w grupie, pozostali uczestnicy zabawy zgadują „co autor miał na myśli”.
Wersja 2. Odwróć oczy. Znowu przygotuj kartkę i długopis, ale tym razem miejsc coś co będziesz rysować. No i do dzieła! Aha! Zapomniałbym rysuj to na co patrzysz do góry nogami i nie odwracając wzroku od obiektu (nie patrz na kartkę).
Dlaczego te ćwiczenia są takie fajne? Bo angażują jednocześnie wiele części mózgu i robią to bardzo intensywnie. Obraz musi być przetworzony przez mózg, odwrócony i wyobrażony na kartce, której nie widać, następnie musi być prowadzona ręka, a mózg dalej musi wyobrażać to co już narysowane. Powiedzmy, że to taki cross-fit mózgu.
W poprzednim tekście o ćwiczeniach na kreatywność (o tym tutaj) opisywałem zabawę polegającą na stworzeniu opowieści o konkretnych parametrach – określone zdanie początkowe i ostatnie. Ta zabawa polega na stworzeniu ilustracji do zdania, na przykład do hasła „No to mamy kłopoty”. Dawajcie znać jeśli wykorzystacie jakieś pomysły z tego lub poprzedniego wpisu i dajcie znać jak efekty!
Inne bezpłatne ćwiczenia na kreatyność
Chcę, aby przedsiębiorcy, niezależnie od wielkości ich firm, mieli wsparcie marketingowe, byli realnie konkurencyjni i budowali swoje własne marki.
Jako specjalista w dziedzinie Public Relations i marketingu, jestem tu, aby pomóc Ci osiągnąć realne efekty.
Chcesz wykorzystać jakiś wpis na moim blogu? Nie krępuj się, ale nie zapominaj o znaczeniu autorstwa i oznaczeniu źródła :).Jesteś zainteresowany współpracą lub wyceną? Odezwij się, na pewno coś uradzimy.Napisz na mój LinkedIn lub Facebook lub mailowo!
A jak bardzo kręcą Cię paragrafy, to tu masz POLITYKĘ PRYWATNOŚCI
Więc jeśli uważasz, że to, co tworzę, ma dla Ciebie wartość – śmiało, kliknij i postaw mi kawę. A ja, jak zawsze, obiecuję dostarczać jeszcze więcej wiedzy, wskazówek i inspiracji.
